Ze względu na większą liczbę drużyn za nami najdłuższy sezon w historii Królewskich. W ostatnią sobotę udaliśmy się do Nasielska, aby zakończyć nasze zmagania w III Lidze Mazowieckiej Kobiet.

Już po kilku początkowych minutach spotkania było wiadomo po czyjej stronie będzie leżała przewaga i kto będzie miał większą przyjemność z gry. Drużyna z Nasielska pełniła raczej rolę przeszkadzającej i wybijającej z rytmu, natomiast my konsekwentnie realizowaliśmy swoje założenia. Zerowe konto bramkarka miejscowych zachowywała do 21. minuty. Wtedy to po rzucie rożnym Alicja Jankowska zdobyła pierwszego gola meczu. Przez całe spotkanie naszej grze przeszkadzało boisko, które było w fatalnym stanie. Futbolówka co i raz płatała figle odbijając się w dziwny i zaskakujący sposób od nierówności boiska. Mogło to być szczególnie niebezpieczna dla bramkarki Marty Hućko, którą piłkarki z pola bardzo często wykorzystują do rozegrania piłki. Do tego pierwszą połowę wiał nam w twarz bardzo silny wiatr i tak naprawdę powyższe warunki, a nie przeciwnik były naszymi głównymi przeciwnościami. W pierwszych 40 minutach największe zagrożenie stwarzaliśmy prawą stroną boiska, gdzie Aleksandra Kujawska robiła dużo zamieszania w szeregach rywalek.

W drugiej połowie piłkarki Żbika nie oddały żadnego uderzenia, które dotarłoby do bramki Królewskich. My stworzyliśmy natomiast kilka dobrych, bramkowych sytuacji, szczególnie dzięki bardzo aktywnej grze w ataku Julii Mikołajewskiej, tym razem po lewej stronie placu gry. Nie przełożyły się one jednak na podwyższenie wyniku wskutek dziwnego zachowania piłki w kluczowych fragmentach akcji. Na drodze stawały także przeciwniczki, które były silne i szybkie przez co trudno było wygrać z nimi pojedynki jeden na jeden. Bez żadnych atutów w ataku drużynie z Nasielska było bardzo trudno stworzyć choćby jedną sytuację, która dawałaby szanse na zmianę niekorzystnego dla nich wyniku. Kontrolując mecz do końca odnieśliśmy skromne, ale zasłużone zwycięstwo.

Krótko podsumowując... zdobywając 41 punktów ukończyliśmy zmagania ligowe na 4 miejscu z bilansem 13 zwycięstw, 2 remisów i 7 porażek.
Mecz w Nasielsku był nie tylko ostatnim w sezonie, ale także kończącym przygodę niektórych zawodniczek z Królewskimi. W następnym sezonie w naszych barwach nie zobaczymy piłkarek, które pełniły wiodące role i były z nami od dłuższego czasu.

Żbik Nasielsk - KS Królewscy Płock 0:1(0:1)
Bramka: 21. Alicja Jankowska

Skrót meczu: https://www.youtube.com/watch?v=s4w2MlTWt6U

KS Królewscy Płock: Marta Hućko - Kinga Lisiewska (65. Olga Kamińska) , Anna Wojtkowska, Daria Przybysz, Julia Mikołajewska - Klaudia Stradomska, Klaudia Łyzińska, Daria Kusa, Wiktoria Wiączek - Aleksandra Kujawska, Alicja Jankowska (70. Dominika Janicka)

Aleksandra Kujawska (napastniczka): Ostatni mecz w sezonie wypadł dobrze. Chciałyśmy go wygrać za wszelką cenę i to się udało z powodzeniem. Mimo wygranej mam mały niesmak co do wyniku spotkania. Miałyśmy kilka naprawdę dogodnych sytuacji gdzie mogłyśmy podwyższyć wynik i dać odpocząć naszym obrończyniom, które naprawdę wykonały kawał dobrej roboty asekurując nasze straty. Teraz czas skupić się nad nowym sezonem i przygotowaniami do niego.