Płock
Udany rewanż w Piasecznie
1 maj 2016

Po ostatnim nieudanym meczu, w bojowych nastrojach, udaliśmy się do Piaseczna aby zrewanżować się drużynie rezerw KS Gosirki Piaseczno za porażkę 1:2 w rundzie jesiennej. Mecz z zespołem spod Warszawy zawsze jest pewną niewiadomą ze względu na zawodniczki pierwszego zespołu grającego w najwyższej klasie rozgrywkowej. Im zagra ich więcej, tym spotkanie jest trudniejsze.

Spotkanie było dla nas nietypowe, ponieważ kluczowe dla końcowego wyniku były uderzenia z daleka i stałe fragmenty gry, czyli elementy inne niż zazwyczaj. Pierwsza bramka wpadła bardzo szybko, bo już w 6. minucie. Bramkarka gospodarzy nie znalazła recepty na silne uderzenie z 30 metrów Dagmary Świt. Gol ten ustawił spotkanie i dał nam więcej wiary we własne umiejętności. Graliśmy składnie, cierpliwie i konsekwentnie. W 25. minucie zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym wykorzystała Julia Mikołajewska i podwyższyła wynik na 2:0. Była to pierwsza bramka Julki od momentu przejścia z drużyny młodziczek. 2 minuty później Dagmara Świt zdobyła kolejnego gola, który była wierną kopią pierwszego jej trafienia. Sporo zamieszania tego dnia tworzyły skrzydłowe, co i raz zagrażając bramce Gosirek. Na kilka chwil przed końcem pierwszej połowy na uderzenie z dystansu zdecydowała się tym razem Daria Nowak i również ta próba znalazła drogę do bramki Piaseczna.

Zdecydowane prowadzenie dało więcej komfortu trenerowi Adrianowi Piankowskiemu w zarządzaniu drużyną. W drugiej połowie na boisku pojawiły się wszystkie zawodniczki, które znalazły się w kadrze meczowej. Były to m.in. Wiktoria Wiączek i Olga Kamińska, które zaczynały swoją przygodę z Królewskimi w młodziczkach.
Miejscowe w tej części meczu wykorzystały nasze słabsze momenty i miały także swoje szanse. Pierwszą sytuację wybroniła Marta Hućko, łapiąc mocne uderzenie z rzutu wolnego. W 71. minucie nie potrafiliśmy wybić piłki ze swojego pola karnego i przeciwniczkom udało się ją wepchnąć do bramki.
Zachowaliśmy jednak zimną krew, uspokajaliśmy grę i punktowaliśmy przeciwnika, gdy ten tracił koncentrację. Trzy trafienia dołożyły kolejno Daria Nowak, Julia Mikołajewska i Dagmara Świt, której asystowała wprowadzona na boisku Dominika Janicka.

30 punktów daje nam w tym momencie 4 miejsce w tabeli.

KS Gosirki II Piaseczno - KS Królewscy Płock 1:7 (0:4)
Bramki: 6., 27., 73. Dagmara Świt, 39., 47. Daria Nowak, 25., 68. Julia Mikołajewska

Skrót meczu: https://www.youtube.com/watch?v=5SXSi0jYf4M

KS Królewscy Płock: Marta Hućko - Klaudia Stradomska, Anna Wojtkowska, Daria Przybysz, Julia Mikołajewska - Dagmara Świt, Klaudia Łyzińska (65. Dominika Janicka), Daria Kusa - Aleksandra Kujawska (43. Wiktoria Wiączek), Alicja Jankowska (58. Olga Kamińśka) , Daria Nowak(K)

Julia Mikołajewska (obrończyni): Jestem bardzo zadowolona ze spotkania, ponieważ zagrałyśmy naprawdę dobrze jako drużyna. Tym bardziej, że w głowach wciąż miałyśmy przegraną sprzed tygodnia, która bardzo nas bolała. Wyciągnęłyśmy z niej odpowiednie wnioski, ciężko pracowałyśmy przez ten tydzień, czego efektem jest właśnie ta wygrana. Jak się okazało, ta porażka tylko nas wzmocniła. Wypełniłyśmy wcześniej założone zadania, z czego bardzo się cieszę.

Olga Kamińska (obrończyni): Na samym początku miałyśmy małe problemy z utrzymaniem piłki i to przeciwniczki stwarzały zagrożenie pod naszą bramką, jednak po kilku minutach wzięłyśmy się w garść i to my zaczęłyśmy atakować. Byłyśmy bardzo pewnie siebie, tworzyłyśmy sytuacje bramkowe w każdy możliwy sposób, również uderzając z dalszej odległości, dzięki czemu zdobyłyśmy 7 goli. W końcówce pojawiło się wśród nas lekkie rozprężenie, czego efektem była stracona bramka, ale najważniejsze, że wygrałyśmy i ponownie wracamy do Płocka z 3 punktami